Małe już nie cieszy

DSC_9265.jpg
KLIKNIJ TU, ŻEBY OBEJRZEĆ ZDJĘCIA

– Ej, a co byś chciała na setkę?
– Dwieście? … No dooobra, może być pół litra.
– A z osiągalnych?
– A to nie wiem, wszystko jedno, byle duże było.

Mas o menos tak się zaczęło. Po chwili już siedzieliśmy w sześciu metrach kwadratowych naszego pokoju i smarowaliśmy na czterech metrach kwadratowych szarego papieru jubileuszowy, setny odcinek Rozmów Kontrolowanych. Skąd tyle metrów? Ano na większy pokój nas nie stać, a rozmowy w ramach prezentu dla nas, zapragnęliśmy dać w prezencie miastu.
Jogjakarta to kulturalna stolica Indonezji. Szczyci się wszystkimi przejawami sztuki, a co drugi obywatel tego zacnego miasta to artysta. Wśród nich, spora część zajmuje się muralami. Postanowiliśmy dołączyć do tego zacnego grona malarzy i grafików, dzieląc się z nimi przy okazji naszą refleksją nad przemijającymi wartościami…
Ku przerażeniu właścicieli hotelu zdemolowaliśmy nasz pokój zamieniając go na atelier, a ku uciesze dzieci śpieszących do szkół na godzinę siódmą rano ozdobiliśmy jedną ze ścian poświęconych sztuce polskim akcentem na tej obcej ziemi .
No. To setne rozmowy za nami. Teraz już z górki. Ciekawe, czy dożyjemy do tysięcznych…

Post powstał na zajebistym notebooku Acer Aspire TimelineX

8 myśli do „Małe już nie cieszy”

  1. za gratulacje dziekujemy.
    markowi gratulujemy
    inez… ile ty masz lat, powinnas juz wiedziec jakie to wazne:P
    konrad, tylko na papierze
    caramba, gdzie? jak to gdzie? gdzies na swiecie:)
    iza:)
    leszek, nie ma co zazdroscic, trzeba robic. wybierz dwa najglupsze pomysly jakie miales w zyciu. jeden odrzuc jako niedorzeczny a drugi zrealizuj:)

Dodaj komentarz