follow the carlos

czyli instrukcja obslugi zostania amigos maknorskiego policjanta.

DSC_0256.JPG

Plaza
1. idz na plaze. dla ulatwienia wybierz miejsce blisko najbrudniejszego, najbardziej zakurzonego pseudosurfera. nie pomyl go z prawdziwym surferem. ci, maniakalnie uczepieni desek interesuja sie jedynie kierunkiem wiatru.znajomosc z nimi do niczego cie nie doprowadzi.
2. rozloz sie wygodnie. mozesz sie wspomoc zalozeniem kapelusza w jakims jasnym kolorze (im wiekszy, tym lepszy, sprzedaja je na glownej ulicy). lez spokojnie, rozgladajac sie na prawo i lewo. wczesniej zadbaj o to, by miec skore biala, miejscowo spieczona na purpure. mozesz tez uzyc wlasnej inwencji. cel jest jeden. masz wygladac tak, jak bys wlasnie wysiadl z samolotu. teraz pozostaje ci juz tylko czekac. pamietaj, zaopatrz sie w wode na wypadek gdyby czekanie mialo sie przedluzyc.
3. predzej czy pozniej, podejdzie do ciebie carlos. nie zdadzaj, ze wiesz jak sie nazywa. usmiechnij sie a na gest pytajacy czy moze sie przysiasc, odpowiedz gestem twierdzacym. od slowa o morzu/sloncu/falach dojdziecie do slowa o zabawie a nastepnie do pytania czy nie chcialbys zabawic sie jeszcze lepiej, dzieki (tu nastapi konspiracyjne sciszenie glosu) weeeeeeed. zawachaj sie chwile, po czym okaz zainteresowanie. teraz przejdziecie do ustalen logistyczno-porzadkowych. nie zapomnij o targowaniu!
4. carlos zostawi cie samego. oddaj sie relaksowi, wszak jestes na wakacjach. staraj sie patrzec na morze i fale i nie patrzec za siebie. jest tam tylko budowa na tle brudnego wzgorza lub pozostawiony przez przejezdzajaca mototaksowke tuman kurzu. po jakichs 20 minutach carlos wroci, wreczy si co trzeba , uraczy szerokim usmiechem i zniknie.
5. nie dekoncentruj sie. nie zdazysz sie nawet wygodnie ulozyc, a podejdzie do ciebie dwoch policjantow ze skadinad slusznym stwierdzeniem, ze posiadasz narkotyki. jesli nie chcesz lamac regul zabawy – zaprzecz.
6. niezaleznie od tego co powiesz, rozpocznie sie przeszukanie. jak sie juz moze domyslasz, zakonczone sukcesem, nastepnie aresztowaniem i wyprawa na komisariat.

Komisariat
7. tu dostaniesz honorowe miejsce na samym srodku pokoju. jeden z policjantow zostanie z toba, by cie wesprzec. wskaze palcem na przyczepiony do pasa pistolet, a potem na ciebie, bys sie niczego nie obawial, bo ma bron. nastepnie wymownym gestem przejedzie dlonia po szyi i wskaze na widoczna obok cele, aby zapewnic, ze predzej da sie zabic czy wsadzic niz ciebie tknac.
8. pamietaj! zawsze masz prawo zadzwonic do swojej ambasady. wlasciwie, to mozesz zadzwonic dokad tylko chcesz. jest to bardzo przydatne. zwlaszcza w sytuacji, gdy nie masz przy sobie gotowki, bowiem po kilku godzinach odpoczynku w cieniu komisariatu, policjant najprawdopodobniej uhonoruje cie mozliwoscia finansowego wsparcia miejscowej komendy. proponowane kwoty bywaja rozne. zawsze jednak mozna znalezc te magiczna, satysfakcjonujaca obie strony.
9. by ostatecznie zdobyc twoje serce, policjanci szczerze obrusza sie na pomysl, by cokolwiek podpisywac. zaufanie to zaufanie. kiedy to sie stanie, mozecie przejsc do dlugo wyczekiwanej chwili.

Przyjazn
10. stan wygodnie acz stabilnie. teraz policjant podejdzie do ciebie, przyjaznie klepnie cie po plecach, pokaze palcem na ciebie, na siebie i powie: ahora, amigos.

wychodzac z komisariatu zobaczysz ze nie klamal

L1050915.JPG

3 myśli do „follow the carlos”

  1. Trzy mewy, cztery palmy, jeden kapelusz co za prostota na tym rysunku, wystawcie go na aukcje ja daje 100.000, w jakiej walucie to jeszcze porozmawiam ze swoim ksi?gowym, kto mnie przebije [a tak na marginesie to id? na strzelnice potrenowa?].

Dodaj komentarz