kontrast

DSC_7580.jpg
http://picasaweb.google.pl/maugoska/SalarDeUyuni#

salary. slonce nieznosnie iskrzy w solnej bieli. odbija i ostro oswietla wszystkie mysli polchciane. te, zgrabnie, rowno, w szeregach przechodza przed oczami. wspomnienia. lapie jedno. jeszcze dokola warszawa, jeszcze chodze do pracy, podchodzi kiedys do mnie, patrzy z litoscia i mowi: i tak chcesz rzucic ta prace? najlepsze lata stracisz. a kredyt? a mieszkanie? nie boisz sie, ze przepadnie? tu przeciez dobrze zarabiasz, tu mozesz jezdzic na wczasy, co roku w inne miejsce, a tak? tylko z rynku wypadniesz. zastanow sie, zycie zmarnujesz…
salary. slonce nieznosnie iskrzy w solnej bieli. i co ja mam ci powiedziec?
tu wyzej jest link. tam sa zdjecia.

4 myśli do „kontrast”

Dodaj komentarz