prosta historia

zeszyty strony-36.jpg
kolejna slona strona 🙂
http://picasaweb.google.com/maugoska/Porvenir#
http://picasaweb.google.com/maugoska/PuntaArenas#

porvenir i punta arenas rozdziela ciesnina magellana. laczy – plywajacy po niej prom. na pierwszy rzut oka, nic interesujacego. jednak kiedy chce sie z tego polaczenia skorzystac, okazuje sie, ze…
dla uproszczenia, przyjmijmy, ze prom powinien opuscic porvenir o czternastej. jest dziesiata. poniewaz wieje, nie wiadomo, czy bedzie plynal czy nie. to zalezy od tego, czy wyruszyl z punta arenas. a jak sie dowiedziec czy wyruszyl? ano trzeba sluchac lokalnego radia. ale nawet jesli podadza, ze wyruszyl, to to i tak nic nie znaczy, bo w ciagu kwadransa moze sie zmienic pogoda. wtedy prom zawroci i kolejna probe podejmie dopiero nastepnego dnia. no dobrze, a co, jesli nie ma sie odbiornika? wtedy trzeba do radia isc. to trzy ulice dalej. jak wszystko, bo ulic jest tu szesc na krzyz. zalozmy, ze prom wyruszyl. trzeba jakos zorganizowac transport do oddalonego o piec kilometrow portu. pojscie na piechote odpada, bo… wieje. do portu jezdzi autobus. zeby nim pojechac, nalezy do wlasciciela autobusu zadzwonic, podac swoj adres i czekac o umowionej godzinie na ulicy, bo w porvenir nie ma ani dworca ani przystankow. to niby proste, ale… okazuje sie, ze dopoki nie wiadomo czy prom przyplynal czy nie, dzwonienie nie ma sensu. bo jesli nie przyplynal, autobus nie jedzie. w tym leniwym miasteczku jest to rownoznaczne z tym, ze nikt tam nie odbiera telefonu. pozostaje wiec czekac na informacje w radio. jest. teraz mozna dzwonic. odbiora albo nie. a jesli w koncu odbiora, moze sie okazac, ze dodzwonilismy sie za pozno i autobus juz wyruszyl, zeby zdazyc przed czternasta. wtedy mozna probowac lapac go gdzies po drodze. gdzie? nie wiadomo. trzeba szukac. uda sie albo nie. zalozmy, ze sie nie udalo, ale jakos mimo wszystko dotrzemy do portu. ciagle jeszcze nie wiadomo, czy wyplyniemy czy nie. przyjmijmy, ze przestaje wiac. prom rusza. a my na nim. doplyniemy. albo nie.

3 myśli do „prosta historia”

  1. Wieje albo nie, p?yniecie albo nie, dop?yniecie albo nie – fajna zabawa
    w zgaduj zgadula ale Wy tego teleturnieju nie pami?tacie. Zdj?cia kapitalne
    kobieta manekin jak ?ywa a ten z papierosem my?l?,?e nie manekin tylko papieros
    manekin.

Dodaj komentarz